Wybacz, że nie odpisałem, ale nie było mnie na necie jakoś regularnie. Zaciągnąłem się do naszej pięknej Armii i staram się jak mogę, by ta "kariera" jakoś wyglądała.
A tutaj, widzę, przestój delikatny(że też nie spomnę o tym, że sam nic nie dodaję już od baaardzo dawna). Mam nadzieję zobaczyć coś nowego, z "po 2011" może.
Pozdrawiam serdecznie.